niedziela, 5 października 2014

Ja.

Aromat gorącej kawy
roznosi się w powietrzu, gdy
stawiam kubek na biurku.
Włączam laptopa, załączam
ulubione Maroon 5.
Wtulam się w fotel,
gdy za oknem wieje delikatny
wiatr.
Upijam łyk wrzącego płynu
i odpływam w zakamarki
wyobraźni.
Przekomarzam się ze swoją
podświadomością,
kładę dłonie na klawiaturze.
Samoistnie wystukują słowa
skrzętnie je opisując.
Tworzę.
Kolejny bohater, kolejna
historia, która nigdy nie będzie
moją, ale ja jej częścią zawsze.

3 komentarze: