środa, 31 grudnia 2014

Nowy.

Tym razem założyła sukienkę,
umalowała oczy i upięła
swoje kasztanowe włosy
w mały, artystyczny nieład.
Dobrała kilka drobnych
dodatków i uśmiechnęła
się do lustra.
Miała u swego boku
mężczyznę swojego
życia, który
odkąd pojawił się
w jej świecie
zawsze sprawiał, że
czekoladowe oczy
tliły się blaskiem.
Dziś miał nadejść ostatni
etap - zakończenie
roku, zapomnienie o
smutku, nienawiści
i bólu.
Nadchodził nowy rok,
który z pewnością
przyniesie nowe nadzieje,
szanse i radość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz