czwartek, 13 lipca 2017

By.

Zawsze uciekała,
panikowała,
paliła mosty..

Chowała się,
ewakuowała,
włączała wszystkie
mechanizmy obronne,
zatracając się w swojej
samotności..

Ale patrząc w jego
oczy,
traciła grunt pod nogami,
wiedziała, że to
nie może się udać,
a mimo to rozpływała
się w bezpieczeństwie,
które od niego
emanowało..

Chciała...

By ją zatrzymał,
by jej nie pozwolił,
by pokazał, że warto..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz