poniedziałek, 27 lutego 2017

Myslales.

Myślałeś, że będziesz
w stanie wypełnić
te wszystkie miejsca
zionące pustką..

Myślałeś, że wypełniając
czas pracą zapomnisz,
że nikt na Ciebie nie czeka..

Myślałeś, że podejmujesz
słuszną decyzje, bo
wtedy, na ten jeden
moment tak Ci się wydawało..

Ale okazuję się, że
bez niej już nic nie jest
takie jak być powinno..

Jej rzeczy do malowania
nie są porozrzucane w Twoim
mieszkaniu..
Jej ciało nie wtula się
w Ciebie, gdy po całym dniu
kładziesz się do łóżka..

Wracając nie zastajesz jej
siedzącej na podłodze,
po turecku
i robiącej kolejny rysunek..
Nie uśmiechasz się, ponieważ
nie widzisz jej umazanej
od pasteli buzi..

Siedząc w ciemnym,
pustym, zimnym jak
Twoje serce pokoju
dociera do Ciebie,
że podjąłeś najgorszą
decyzje w całym swoim
żałosnym życiu..

Dociera do Ciebie,
że nie ma drogi powrotnej,
a jedyne co Ci pozostaje
to wspomnienia
jej śmiechu odbijającego
się echem od ścian..
Jej iskrzących oczu..
Zapach jej różanych
perfum..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz