środa, 19 marca 2014
Lubilam.
'Lubiłam te nasze nieprzespane noce. Lubiłam, kiedy na każdy mój komentarz o tym, że zaraz zasnę odpowiadałeś 'nie śpij, bo będę za tobą tęsknił'. Lubiłam
to, jak opowiadaliśmy sobie o wszystkich najbardziej przyziemnych
sprawach, z którymi się mierzyliśmy, albo historie z dzieciństwa, zawsze
kończące się śmiechem. Lubiłam zasypiać z uśmiechem na ustach,
bo po prostu byłeś i lubiłam, kiedy już po chwili budziłeś mnie z
wyrzutami, że mam nie spać, bo bardzo Ci się beze mnie nudzi. Lubiłam,
jak cytowałeś mi wtedy tysiące kawałków, a gdzieś pomiędzy to zawsze
umieliśmy wpleść te sprzeczki o to, kto kogo bardziej kocha. Lubiłam rano krzyczeć, że znów zasnąłeś pierwszy i słuchać jak chcesz mi przysłodzić, opowiadając jak Ci się śniłam. Lubiłam to, jak miałam Cię na wyciągnięcie ręki, jak oddychałam miłością, którą dawałeś mi w każdym swoim słowie. Lubiłam to, jak bardzo byłam ważna, jak bardzo mnie wtedy kochałeś.'
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz