wtorek, 4 marca 2014

Cokolwiek.

Pragnęła, by wreszcie wszystko
wróciło do normy.
By każdego ranka budzić się
u Jego boku,
by widzieć jego uśmiech skierowany
tylko i wyłącznie do niej.
By ponownie szalał na jej
punkcie i dostarczał
jej tych dreszczy i dziwnego
uczucia w żołądku.
Chciała znów poczuć
się jedyną kobietą
na świecie.

W ogóle chciała
czuć cokolwiek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz