czwartek, 20 marca 2014

Jak?


'Jak by to było wstawać o świcie, schodzić do kuchni i przygotowywać ten aromatyczny napar dla kogoś, kto naprawdę się liczy, dla kogoś, kto śpi w twoim łóżku, czekając, aż obudzi go pieszczota czy pocałunek? Jak by to było stanąć na dworze z filiżanką parującej kawy w ręku i patrzeć,  jak budzi się dzień?'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz