poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Stał.

'On? 
Po prostu uczynił mnie piękniejszą. 
I wiesz, że nie chodzi mi o wygląd. 
Inni, którzy zabiegali o moje względy 
chcieli od razu odkryć wszystkie karty. 
Poukładać puzzle i prosić o rękę. 
On tego nie robi. 
Zadaje pytania, których nikt inny nigdy mi nie zadał. 
Jego w istocie interesuje to co myślę, mówię, 
robię, dokąd idę.
Kiedy czytam książkę, 

on chce wiedzieć co czuję po pierwszym rozdziale. 
Co mi się nie podobało. 
Co bym zmieniła. 
Kiedy płaczę nie próbuje mnie rozśmieszyć. 
Po prostu jest. 
Tak samo, gdy jestem smutna. 
Robi mi herbatę, siada naprzeciw mnie 
po turecku i wpatruję się we mnie 
tymi swoimi piwnymi oczami. 
Polubiłam jego obecność. 
Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję.'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz