wtorek, 16 lutego 2016

To.

To zawsze musi
być ten dotyk.
To zawsze muszą być
te usta.
To musi być ten głos,
i ten śmiech.
To muszą być te barki, te biodra
i te plecy.
To muszą być te dłonie,
te opuszki palców.
Te zakończenia nerwowe
i te tiki.
To zawsze musi być TO.

Bo okazuje się,
zupełnie niespodziewanie,
że tylko TO sprawia,
że wszystko nabiera
sensu.

Pojawia się TEN uśmiech...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz