'Miłość do ciebie była całkowitą głupotą
Krokiem poza dobrem i złem
Burzą cierpienia, historią terroru
Różowym marzeniem, które dziś jest szare, słowami bez wartości.
Wiem, że byłam naiwna i czułam się,
jakbym zawieszała motyle na niebie.
I dziś drżę na ziemi
Byłam naiwna i oddałam ci moje powietrze
I dziś życie jest pustynią
Przez kochanie cię otwartym sercem.
Postaram się odbudować mój spokój
Spalić twoje pocałunki, nie patrzeć wstecz!
Dałam ci mój tlen, mój głos
Stworzyłam świat dla dwojga
Sprawiłeś, że uwierzyłam w ciebie, i potem się pożegnałeś.'
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz