czwartek, 14 września 2017

Wyznanie.

Siedzę na skraju łóżka,
przecieram zmęczoną
twarz..
Nie wiem, która godzina,
ani dzień,
lecz sądząc po zaroście
spędziłem na tym
skraju więcej niż
dwa dni..

Wszystko przez nią..

Jedna karta..
Jedno wyznanie
znalezione w skrzynce..

Nie mogę jeść,
nie mogę spać,
jedyne co mogę
to patrzeć na ten skrawek
papieru..
Chociaż i tego już
nie muszę,
ponieważ znam
ten tekst na pamięć..

Myślałem, że jest
jedną z wielu..
Okazało się, że jest
tą jedyną..

Jedyną przy której
czułem
się sobą..

Ale teraz już jej
nie mam
i wiem..
Wiem, że teraz
ktoś inny dotyka
jej ciała,
ktoś inny wgryza się
w jej szyje,
słyszy jej jęk..

Przecieram ponownie
zmęczoną twarz..
Tak cholernie za nią
tęsknie..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz