sobota, 9 lipca 2016

Wiez.

Powstaje więź.
Nie wiesz kiedy
się tego spodziewać,
budzisz się pewnego dnia
i pamiętasz kształt jej ust,
to dziwne uniesie brwi,
gdy próbuje zrozumieć
to co właśnie do niej
powiedziałeś.
Słyszysz jej śmiech,
a idąc ulicą dziwnym
zbiegiem okoliczności
czujesz jej zapach.
Wszystko się ze sobą
łączy, magiczna
przezroczysta nić..

Najgorsze, że nie sposób
jej zerwać od tak..
Mijają dni, miesiące,
lata,
a to wciąż jest w Twojej
głowie..
Zdradzieckie posunięcie
zbliżyć się do kogoś..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz