czwartek, 14 kwietnia 2016

Puzzle.

Uciekłam.
Nie złapałeś mnie za rękę.
Nie walczyłeś o mnie.
Nie próbowałeś mnie
rozwikłać.
Rozgrzebałeś puzzle
mojej duszy
i porzuciłeś, gdy elementy
nie pasowały do siebie po raz
kolejny..
Nieistotne przecież, że
to Ty zabrałeś część
fragmentów, gdy codziennie
starałeś się mnie odgadnąć..

Zostawiłeś.
Bez słowa,
bez wyjaśnienia,
odszedłeś z moim
najważniejszym ogniwem...

Więc się ukryłam.
Schowałam przed Tobą,
byś już więcej niczego
sobie nie przywłaszczył..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz