piątek, 11 października 2013

Nienasycenie.

'Byliśmy sami, twoje oczy miłością wypełnione
Usta wilgotne, pełne, czerwone
I dłonie, pamiętam, niespokojne
I jak nasze języki toczyły swą małą wojnę
Mój oddech i twój oddech – w jeden złączone
Moje ciało i twoje ciało – w jedności splecione
Upojeni w bliskości od dawna upragnionej
Dawaliśmy upust żądzy nigdy nie zaspokojonej
I w tobie się zatracałam
I tylko ciebie jedynego na tym świecie kochałam
Moje palce błądziły po twym nagim ciele
Robiły to coraz śmielej, śmielej i śmielej
Nic nam już granic nie wytyczało
W tamtej chwili przecież oprócz nas nic nie istniało
Ale wciąż mało mi ciebie było
I błagałam, by to się nigdy nie skończyło
Nasze ruchy jeszcze dziksze, gwałtowniejsze
A przy tym dusze stawały się coraz lżejsze
I we mnie się zatracałeś
I tylko mnie jedyną na tym świecie kochałeś
Pamiętam twoje rozognione spojrzenie
Pamiętam swoje uniesienie
Pamiętam nasze nienasycenie
Pamiętam spełnienie
I jak nawzajem w sobie się zatracaliśmy'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz