Pocałowałeś mnie..
Zachłannie wbiłeś
swoje usta w moje..
A ja spadłam
w przepaść..
Przyciągnąłeś
moje kruche ciało
do siebie,
odbierając
mi nie tylko oddech,
ale i grunt z pod nóg..
Na jeden, krótki
moment
zebrałeś wszystkie
moje połamane części
w jedną całość...
Dziękuje..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz