Spoglądam w jej oczy
i widzę jak mienią się tysiącem
barw i odcieni.
Wiecie to jest jak uderzenie,
to dzieje się nagle,
bez jakiejkolwiek kontroli.
Uśmiecham się pod nosem
na samą myśl o tych jej brązowych,
dużych oczach.
Więc nachylam się ku niej,
by złożyć pocałunek na jej pełnych,
lekko rozchylonych wargach
i wiem, że zaraz znajdę się w niebie.
:3 uwielbiam, jak zawsze - romantycznie.
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to zmieniłaś design - bardzo ładny. :)