niedziela, 5 lipca 2015

List.

05.07

To już ostatni list jaki napisze do Ciebie.
Ostatni raz myślę dziś o Tobie.
O Twoich ustach na moim ciele,
o dłoniach tak idealnie wpalających się
w zagłębienia tylko Tobie znane.
Ostatni raz dziś pragnę byś wziął
mnie w ramiona, bo tylko
Twoje wargi cudownie komponowały
się z moimi.
Tylko Ty potrafiłeś sprawić, że
szczerze się uśmiechałam i śmiałam
z życiowych tragedii.
Tylko Ty nikt więcej.
To przez Ciebie nie jestem w stanie
już nikomu ofiarować miłości,
bo cały zapas poświęciłam Tobie.
Kocham Cię i nienawidzę jednocześnie.
Do tej pory nie wiem co jest
gorsze.

Twoja na zawsze.


1 komentarz:

  1. Kolejny wpis w którym jest tak wiele emocji i uczuć. Kolejny z którego wylewają się one do tego stopnia, że potrafię je poczuć w głębi siebie. Kolejny który jest powodem rozważań na temat tajemnicy ludzkiego umysłu, próby zgłębienia powodu dla którego ludzie ranią, porzucają osoby które ich szczerze i mocno kochają. Dziękuję Ci za skłonienie do tych rozmyślań.

    OdpowiedzUsuń